Obecnie w Polsce zdecydować się można na zawarcie małżeństwa w jednej z 2 form – przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego (małżeństwo cywilne) oraz w obecności duchownego (małżeństwo wyznaniowe), które, przy zachowaniu odpowiednich procedur, wywołuje skutki w sferze cywilnej. W Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej rozpoznawane przez prawo było jedynie małżeństwo cywilne, stąd nierzadko dochodziło do zawierania małżeństwa dwukrotnie – w celu dopełnienia obowiązków wynikających z wymagań religijnych lub tradycji, oraz uregulowania życia codziennego. W Polsce przed zaborami występowało jedynie małżeństwo wyznaniowe. Jak jednak wyglądała sytuacja w II Rzeczpospolitej?

Tło historyczne

Odzyskanie niepodległości w roku 1918 było zaledwie początkiem odbudowy państwa polskiego. Sam proces kształtowania się granic miał zająć kilka lat. Problematyczna była także niejednolitość sytuacji w kraju. Poszczególne regiony różniły się między sobą strukturą narodowościową, etniczną, poziomem życia, co w połączeniu z wciąż wrogo nastawionymi państwami ościennymi nie ułatwiało utrzymaniu porządku i stabilizacji. Jednym z kroków w tworzeniu polskiej państwowości była kodyfikacja prawa. Na ziemiach polskich obowiązywało bowiem pięć systemów prawnych pozostałych po państwach zaborczych.

Istotna była także kwestia znaczenia prawa dla samych obywateli – w zależności od miejsca pobytu mogła różnić się ich sytuacja prawna, także gdy stan faktyczny był niemal taki sam. Wielość regulacji w połączeniu z wciąż wysokim poziomem analfabetyzmu (około 35%) nie sprzyjała pewności obrotu prawnego, bowiem wraz ze zmianą zamieszkania czy zatrudnienia podlegać można było innym regulacjom i konieczna była ich znajomość. Już w 1919 roku powołano Komisję Kodyfikacyjną w celu ujednolicenie prawa na ziemiach polskich. Było to zadanie trudne, kodyfikacja miała bowiem objąć de facto wszystkie gałęzie prawa. Prace Komisji na wielu polach zakończyły się sukcesem, jak chociażby w przypadku Kodeksu Postępowania Karnego (1928) czy Kodeksu Zobowiązań (1933). Nie udało się tego jednak osiągnąć w przypadku prawa małżeńskiego osobowego, co nie oznacza niepodjęcia prób kodyfikacji tej kategorii prawa przez władze odrodzonego państwa polskiego.

Na ziemiach polskich występowały wówczas dwa modele laickiego prawa małżeńskiego (tereny dawnego zaboru pruskiego oraz Spiszu i Orawy), model mieszany (ziemie dawnego zaboru austriackiego) i dwa modele wyznaniowe (dawny zabór rosyjski oraz tereny Królestwa Kongresowego) prawa małżeńskiego.

W państwach z modelem laickim obowiązującą formą jest małżeństwo cywilne, zawarte przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego lub jego urzędnikiem, dopuścić można jednak zawarcie go przed duchownym danego wyznania. Musi być ono jednak rozpoznawane przez państwo, gdyż takie małżeństwo wywołuje także skutki w sferze cywilnoprawnej. Rozwód, separacja czy unieważnienie małżeństwa przed sądem powszechnym nie mają wpływu na istnienie małżeństwa w sensie religijnym.

Model mieszany oznacza różne rozwiązania dla poszczególnych wyznań oraz możliwość zawarcia małżeństwa cywilnego dla osób bezwyznaniowych i członków religii nierozpoznawanych przez państwo. Może tu dojść do jedynie częściowo wspólnych regulacji oraz wskazania określenia oddzielnych jurysdykcji.

W końcu, model wyznaniowy charakteryzuje się odniesieniami do wewnętrznego prawa obowiązującego w poszczególnych wyznaniach zawartymi w kodyfikacjach stanowionych przez władze państwowe. Warunki zawarcia i rozwiązania małżeństwa są zatem tożsame z religijnymi i z tego powodu nie będą jednolite. Orzekanie w sprawach małżeńskich należeć będzie do sądów religijnych.

Próby kodyfikacji

Ustawa z dnia 2 sierpnia 1926 r. o prawie właściwem dla stosunków prywatnych stanowiła jedynie czasowe rozwiązanie. Zasady stosowania poszczególnych regulacji nie zakończyły problemu niejednolitości prawa. Ze względu na wpływ instytucji małżeństwa na inne elementy życia opracowanie nowej kodyfikacji stanowiło przedmiot zainteresowania nie tylko członków Komisji Kodyfikacyjnej. Swoje projekty przedstawiali także przedstawiciele świata nauki. Na szczególną uwagę zasługują propozycje profesorów Lutostańskiego i Lisowskiego, których konfrontacja pozwala na zrozumienie występujących dylematów i możliwości.

Projekt podkomisji profesora Lutostańskiego

W XX-wiecznej Europie coraz popularniejszym rozwiązaniem stawał się świecki model małżeństwa, zaś modele wyznaniowe i mieszane powoli stawały się reliktami przeszłości. Te tendencje należało jednak zestawić z wciąż konserwatywnym społeczeństwem polskim, przywiązanym do tradycji i wiary katolickiej. Uchwalony w 1929 roku projekt podkomisji pod kierownictwem profesora Lutostańskiego stanowił zatem próbę pogodzenia tradycji z nowymi wyzwaniami.

Zastosowane tu podobne do współczesnego rozwiązanie w postaci dwóch możliwych form małżeństwa – cywilnej, zawieranej przed urzędnikiem, oraz wyznaniowej – o ile było one rozpoznawane przez państwo. Interesującym zabiegiem z obecnej perspektywy było już uregulowanie instytucji zaręczyn i nadanie im istotnego prawnie charakteru. W przypadku zerwania ich bez ważnego powodu można było bowiem zostać zobowiązanym do zwrotu podarków lub zadośćuczynienia z powodu moralnej krzywdy. Na zrywającym zaręczyny ciążyła także odpowiedzialność za poniesione przez drugą stronę i jej rodzinę straty majątkowe związane z przygotowaniami do małżeństwa.

Wprowadzono także jednolity wiek dla zaślubin, analogicznie mający zastosowanie do zaręczyn – 20 lat dla mężczyzn i 17 lat dla kobiety (jednakże można było ten wymóg ominąć za pomocą zgody rodzica/opiekuna prawnego), podobnie postąpiono również z przeszkodami wobec małżeństwa. Pojawiały się tutaj zarówno te znane w czasach obecnych, jak chociażby wspomniany już wymagany wiek, pozostawanie w innym związku małżeńskim czy pokrewieństwo, lecz także obecnie nieuwzględniane, takie jak gruźlica, choroba weneryczna, albo narkomania jednej ze stron. Wprowadzono tu także obowiązek zapowiedzi, który występował w przypadku braku obywatelstwa lub braku miejsca pobytu/zamieszkania w Polsce od minimum czterech tygodni przez przynajmniej jednego z przyszłych małżonków, nie dostarczono wymaganej dokumentacji lub urzędnik stanu cywilnego powziął wątpliwość co do braku przeszkód zawarcia małżeństwa. W przypadku braku stwierdzenia takich przeszkód i niewystąpienia ich na skutek zapowiedzi narzeczeni mogli otrzymać zaświadczenie o tym fakcie.

Sam ślub zawarty mógł być przed urzędnikiem stanu cywilnego lub duchownym uznawanego w Polsce wyznania, jeśli należał do niego przynajmniej jeden małżonek. Mogło się to wydarzyć jedynie po otrzymaniu zaświadczenia o braku przeszkód. W teorii zatem małżeństwo religijne nie mogłoby być rozpoznawane przez państwo, gdyby zostało zawarte mimo przeszkód wyłącznie z prawa cywilnego. Dodatkowo w przypadku małżeństwa religijnego, aby wywołało ono skutki cywilne, na duchownym ciążył obowiązek sporządzenia protokołu z ceremonii, gdyż na jego podstawie państwowy urzędnik miał sporządzić akt małżeństwa. Wpływ państwa na instytucję małżeństwa wyznaniowego widoczny był zatem już na początkowym jego etapie. Rozłączenie, nazywane separacją, bez podawania powodów możliwe było w przypadku małżonków w wieku minimum 25 lat, po upływie przynajmniej trzech lat od zawarcia związku małżeńskiego i braku niepełnoletnich dzieci. Początkowo, jeśli żądanie zostanie potwierdzone przed sądem, separacja zostałaby orzeczona na okres roku. W przypadku braku zmiany zdania separacja bez orzekania o winie byłaby stwierdzona na czas nieokreślony.

Istniała także możliwość rozłączenia z winy małżonków, również pod warunkiem, że nie ucierpiałoby dobro małoletnich dzieci. Projekt zawierał obszerny i szczegółowy katalog możliwych przyczyn takiej separacji, były to przykładowo cudzołóstwo, pozbawienie praw rodzicielskich, nastawanie na życie swoje i małżonka, ale też zostanie skazanym na karę pozbawienia wolności na okres powyżej pięciu lat, popełnienie przestępstwa hańbiącego, pijaństwo, narkomania, choroba weneryczna, a nawet niemoc płciowa (acz był to zarzut niemający zastosowania wobec osób będących małżeństwem powyżej dziesięciu lat i po pięćdziesiątym roku życia). W ostatnim przypadku nie orzekano o winie, jednakże zachodziła podobna procedura.

Małżonkowie mogli zrezygnować z życia w separacji w dowolnym momencie, niedozwolone było bowiem zawarcie nowego związku małżeńskiego. Rozłączenie powodowało wyłączenie domniemania ojcostwa z tego okresu. Wraz z separacją orzekano także o opiece nad dziećmi.

Separacja była obligatoryjnym etapem procesu starania się o orzeczenie rozwodu. Mógł on nastąpić po trzech latach (co mogło zostać skrócone), na żądanie jednego z małżonków, jednakże jeśli drugi małżonek podniósłby przed sądem kwestię dobra małoletnich dzieci, sąd miał prawo odmówić zmiany rozłączenia na rozwód. Żona zobowiązana była powrócić do nazwiska panieńskiego, chyba że małżeństwo posiadało małoletnie dzieci, również noszące ich wspólne nazwisko. Zarówno rozwód jak i separacja nie były ograniczone poprzez pochodzenie czy wyznanie członków rodziny. Rozwiązanie małżeństwa religijnego nie wpływało na małżeństwo w świetle prawa polskiego, rozwód nie musiał mieć znaczenia w przypadku małżeństwa religijnego.

Zarzuty wobec projektu 

Projekt prawa małżeńskiego osobowego podkomisji profesora Lutostańskiego jawił się jako kontrowersyjny. Krzysztof Mika wskazuje cztery główne problemy związane z tą propozycją. Legislacja była dość liberalna – dopuszczenie rozwodów dla wszystkich obywateli w państwie, gdzie katolicy stanowili zdecydowaną większość (około trzy czwarte), stanowiło dopuszczenie ingerencji państwa w sakrament małżeństwa. Kościół Katolicki zdecydowanie sprzeciwiał się takiemu rozwiązaniu. Niechętnie spoglądano również na zrównanie małżeństwa wyznaniowego z cywilnym, zwłaszcza, że była to możliwość o charakterze pozornym – możliwość zawarcia małżeństwa religijnego zależała bowiem od uzyskania dokumentów sporządzonych przez urzędnika stanu cywilnego. Za dyskusyjne uznano również powierzenie jurysdykcji nad wzmiankowaną powyżej kwestią sądom państwowym. Nie zaproszono także do współpracy osób duchownych, przez co komisja składała się wyłącznie ze świeckich.

Projekt profesora Lisowskiego

W 1934 został opracowany projekt profesora Zygmunta Lisowskiego. Był on odpowiedzią na propozycję podkomisji i popierany przez środowiska kościelne, gdyż w dużo większym stopniu nawiązywał do regulacji wewnątrz wyznaniowych, zwłaszcza prawa kanonicznego.

Obywatele zostali podzieleni na trzy kategorie: katolików wszystkich obrządków, podlegających przepisom prawa kanonicznego, członków innych kościołów i wyznań rozpoznawanych przez państwo polskie, wobec których zastosowanie miało prawo wewnętrzne ich religii. Wobec pozostałych zastosowanie mieć miały przepisy proponowanej regulacji.

W podobny sposób uregulowana została kwestia zaręczyn – tu również w przypadku zerwania ich bez ważnej przyczyny spotkać się można było z konsekwencjami finansowymi i koniecznością zwrotów podarunków zaręczynowych. Do zawarcia małżeństwa konieczne było osiągniecie przez mężczyznę pełnoletniości, w przypadku kobiety wymogiem było ukończenie lat 17, przy czym wiek ten mógł zostać odpowiednio obniżony – a zatem i tu widoczne były podobieństwa między projektami. Znaczne różnice dotyczyły jednak kwestii samego małżeństwa.

Czynności przedślubne, takie jak zapowiedzi oraz forma pozostawały materią normatywną prawa wyznaniowego. W przypadku przedstawicieli różnych wyznań, mogli oni wybrać, według zasad którego zawrą związek małżeński. Duchowny danego wyznania zobowiązany był w ciągu 3 dni powiadomić urzędnika urzędu stanu cywilnego o okolicznościach zawarcia małżeństwa, a zatem o dacie ślubu, danych obu osób, ich wyznaniu czy adresie zamieszkania. Urzędnik mógł odmówić wpisu ze względu na brak dochowania wymogów prawa, co skutkowało niewywoływaniem skutków cywilnych przez takowe małżeństwo. Nie przestawało ono oczywiście istnieć w znaczeniu kanoniczno-prawnym.

Przeszkody w zawarciu małżeństwa pokrywały się z tymi wskazanymi przez dane wyznanie. W przypadku III grupy osób chcących wstąpić w związek małżeński regulacja wskazywała bigamię, pokrewieństwo, cudzołóstwo (gdy było przyczyną wcześniejszego rozwodu) i nastawianie na życie małżonka (w celu zawarcia nowego małżeństwa). Artykuł 29 omawianego projektu przewidywał ponadto okres dziesięciu miesiący, w którym kobieta nie mogła zawrzeć małżeństwa od rozwiązania/unieważnienia poprzedniego. Przewidywano także obowiązkowe zapowiedzi. Zawarcie małżeństwa cywilnego mogło mieć miejsce po poprawnie ogłoszonych zapowiedziach, publicznie, w obecności dwóch świadków i przed urzędnikiem. Po zawarciu małżeństwa akt miał zostać umieszczony w rejestrze małżeństw.

Kwestie rozwodu osób z pierwszych dwóch grup także pozostawiono prawom danych wyznań, jednakże separacja uregulowana była w sposób klarowny. Można było domagać się rozłączenia w przypadku cudzołóstwa, choroby umysłowej (która wystąpiła już po zawarciu małżeństwa i uniemożliwiała wspólne pożycie, trwała minimum 3 lata i nie stwierdza się szans na poprawę), nastawania na życie małżonka lub dzieci, złośliwego opuszczenia, nałogu, zaraźliwej choroby, niemoralnego postępowania, wreszcie, gdy małżonek skazany został na karę minimum pięciu lat pozbawienia wolności lub popełnił przestępstwo hańbiące. Poza przypadkiem choroby psychicznej sąd przy orzekaniu separacji wskazać miał winnego małżonka.

Rozwiązanie małżeństwa następowało w sposób właściwy dla formy zawarcia małżeństwa. W przypadku małżeństwa cywilnego, separacja nie była wymagana w celu uzyskania rozwodu. Sam rozwód można było uzyskać z tych samych przyczyn. Rozwód był niedopuszczalny, jeśli godziłby w dobro małoletnich dzieci. Przez 2 lata od rozwiązania małżeństwa nie można było zawrzeć nowego związku małżeńskiego. Nie miało to zastosowania w przypadku chęci zawarcia małżeństwa przez te same osoby. Co istotne, regulacja ta nie przewidywała separacji i rozwodu bez stwierdzenia winy któregoś z małżonków. Tu również jednak nałożono na żonę obowiązek zmiany nazwiska na panieńskie w przypadku rozwodu.

Wyroki sądów wyznaniowych w kwestii nieważności i rozwiązania małżeństwa miały być przekazane w ciągu 30 dni od ich orzeczenia do odpowiedniego sądu apelacyjnego, a ten, po stwierdzeniu prawidłowości postępowania, powinien powiadomić o treści orzeczenia urzędnika stanu cywilnego w celu dokonania zmiany w rejestrze małżeństw. W przypadku małżeństw cywilnych jurysdykcję sprawowały sądy powszechne.

Projekt profesora Lisowskiego zawierał inne spojrzenie na kwestię polskiego prawa małżeńskiego. Zdecydowanie przychylniej potraktowane zostały kościoły i związki wyznaniowe, zwłaszcza Kościół Katolicki. Zawarto tu elementy różnych modeli prawa małżeńskiego, w dalszym ciągu dokonywano podziału obywateli. Niewątpliwie oba te rozwiązania cechowały się zarówno słabymi, jak i mocnymi punktami, a wybór każdej z nich określiłby dalsze tendencje w polskiej legislacji odnośnie prawa rodzinnego. Finalnie jednak, ze względu na wybuch II wojny światowej, nie udało się wcielić żadnego z nich w życie.

 

Bibliografia

Walka z analfabetyzmem w II Rzeczpospolitej [INFOGRAFIKA], [online] Walka z analfabetyzmem w II Rzeczpospolitej [INFOGRAFIKA] – Historia – polskieradio24.pl [dostęp:28.12.2022]

Polska. Kościoły i związki wyznaniowe, [online]https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/;4575054 [dostęp 18.12.2022].

Mika Krzysztof, Małżeńskie prawo osobowew projekcie Zygmunta Lisowskiego z 1934 r.[online] https://ruj.uj.edu.pl/xmlui/bitstream/handle/item/86617/mika_malzenskie_prawo_osobowe_w_projekcie_zygmunta_lisowskiego_2008.pdf?sequence=1&isAllowed=y [dostęp:21.12.2022]

Lisowski Zygmunt, Prawo małżeńskie (projekt ustawy) [online] https://www.wbc.poznan.pl/dlibra/publication/565682/edition/476410/content [dostęp: 13.11.2022]